PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489743}
4,6 250
ocen
4,6 10 1 250

The Last Seven
powrót do forum filmu The Last Seven

nie wiem co to było,nie rozumiem tego filmu. próbowałam się skupić, odnaleźć w nim ukryty głęboko (bardzo głęboko) sens ale niestety - ta misja okazała się klapą.
po pierwsze - dlaczego tam nie ma bajzlu na ulicy ? co jak co ale miasto dokonało samooczyszczenia? samochody stoją równo przy krawęzniku, żadnego porzuconego auta na drodze, brak śmieci, brak czegokolwiek. Środowisko zbyt sterylne.
po drugie - koleś podobno nic nie pamięta,a chodzi po mieście na pamięć... choć te poszukiwania budki telefonicznej mnie rozbawiły..
po trzecie - koligacje rodzinne, czy tez nie-rodzinne tych ludzi.. drażniło mnie to, fabuła była pod tym względem mocno naciągnięta
po czwarte- gra aktorów - postaw kukłę, też dobrze zagra.
po piąte - te zombi, czy co to było - śmiech na sali, nie rozumiem sensu ich istnienia, nie rozumiem czy to miało straszyć czy śmieszyć, bo ani jedno ani drugie się nie udało.

najciekawszym elementem filmu był klimatyczny opening. i to w zasadzie na tyle.
dziękuję, dobranoc.

ocenił(a) film na 2
setepka88

:] jakie zombie? ale w tym że film słaby to akurat masz rację

Graslow

chodziło mi o tego "anioła śmierci" jak to górnolotnie nazwano ;)

ocenił(a) film na 3
setepka88

no film słaby , jedyny atut to ta angielka = p

ocenił(a) film na 7
tiesto4life

A tam gadacie:D Film całkiem, całkiem. Na początku myślałem, że będzie to zrzynka z 28 Days Later, ale było na szczęście inaczej. Słabe aktorstwo tylko było. Nawiązując do założyciela wątku:

Po pierwsze: ludzi nie wywiało, więc bajzlu nie było - to był świat po śmierci, więc mógł wyglądać tak, jak autor miał na myśli
Po drugie: Nie pamiętali tylko wybiórczo. Amnezja ma to do siebie, że nie pamiętasz jak się nazywasz, ale masz inne wspomnienia
Po trzecie: Koligacje rodzinne są jak najbardziej na miejscu - wszyscy byli razem w jednej restauracji podczas wybuchu więc musieli się niektórzy znać (ojciec z córką, ojciec terrorysta też wybrał ten lokal, bo tu byli mordercy jego córki, itd.)
Po czwarte: tu się zgadzam :D
Po piąte: To była Śmierć w postaci Danny'ego Dyera :D:D:D

Ogólem daję 7 jako dobry.

ocenił(a) film na 6
setepka88

Po pierwsze tu nie chodzi o kataklizm tylko o śmierć głównych bohaterów, wszystko co przeżywają podczas swojej wędrówki dzieje się w momencie ich śmierci. Miejsce w którym się znajdują to jakiś wymiar pośredni miedzy piekłem, niebem a ziemią. Gdy bohaterowie przypominają sobie co robili wcześniej i co ich łączy ze sobą, przechodzą na druga stronę. Ja interpretuje tego "anioła śmierci" jako wysłannika piekieł bo zabierał on tylko osoby związane ze śmiercią dziewczynki, zaś para która znalazła się tam przypadkowo została przez niego oszczędzona.

szu999

mówiąc kolokwialnie nie "bangla" mi to co mówisz, a fabuła mnie nie przekonuje.

setepka88

Zabawne, że tak prostego filmu nie udało Ci się zrozumieć i nawet pomoc szu999 jak widzę nie pomogła ;p
Film słaby, ale rację masz tylko co do punktu czwartego - gra atorska woła o pomstę do niebia.
Reszta to jakieś Twoje majaki, oj kiepściutko.

suszyMie

majaki, nie majaki każdy ma swój gust a mi się film nie podobał i ot - tyle na temat. ;)

ocenił(a) film na 3
setepka88

To nie podobał Ci się czy go nie zrozumiałeś?? :P Bo z pytań jakie zadajesz ewidentnie widać, że po prostu nie kumasz "co autor miał na myśli" :)
Inna sprawa, że dzieło to nie jest, aktorzy sobie nie poradzili a i realizacja bardzo średnia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones